Spotkanie z Janem Pawłem II na wystawie „Nasz Papież”

Pielgrzymowanie Jana Pawła II od początku fascynowało wiele środowisk, zarówno kościelnych, jak i świeckich. Żaden z dotychczasowych papieży nie podejmował tak wielu wędrówek, do tak odległych regionów świata. Były one urokliwym tematem dla dziennikarzy. Powstawały niezliczone publikacje, zarówno o samych podróżach, jak i o przemówieniach papieskich. Swoje pielgrzymki papież rozpoczynał od ucałowania ziemi odwiedzanego kraju i od słów: „Dziękuję za zaproszenie w charakterze pielgrzyma”, czy „Przybywam jako Papież - Pielgrzym”. Często pontyfikat Jana Pawła II określa się mianem „pontyfikatu bez granic”, jako że papież odwiedził niemal każdy zakątek ziemi.

W tym pielgrzymowaniu Jan Paweł II podejmował misję św. Pawła. Pielgrzymki stanowiły dla niego nie tylko drogę ewangelizacji i katechezy. Był to też sposób na spotkanie i komunikowanie się z tysiącami osób, ale też z każdym z osobna, choć trudno doprecyzować, jak papieżowi się to udawało. Stanowi to swoisty fenomen. Człowiek był podmiotem każdej papieskiej podróży, bez względu na jego zawód, stanowisko, religię, czy rasę. Od przywódców politycznych, po ludzi chorych i umierających – zasięg papieskiego pielgrzymowania w duchu personalizmu wydawał się nie mieć końca.

Kardynał Stanisław Dziwisz, który towarzyszył papieżowi w tych wyprawach, tak się o nich wypowiada:

„Papieskie pielgrzymki przyczyniły się (...) do odnowienia relacji z Żydami i Islamem, mimo wielu przeszkód i komplikacji. (...) Podróże Jana Pawła II (...) zbudowały „pomost” pomiędzy Północą a Południem, Wschodem i Zachodem świata. Skróciły odległości geograficzne i kulturalne, podważyły bariery ideologiczne i polityczne. Przede wszystkim zaśzbliżyły do siebie ludzi i narody (...)”

Namacalnym śladem aktywności Jana Pawła II na tym polu są papalia, czyli prezenty, które ofiarowywano papieżowi, zwłaszcza przy okazji jego wizyt w poszczególnych krajach, ale też przed, czy po pielgrzymce do danego kraju. Wiele z nich to piękne i cenne przedmioty; są i pomysłowe, oryginalne, noszące znamiona silnych osobowości ich twórców. Ale znajdziemy wśród nich też skromne i niepozorne, jednak pokazujące autentyczność relacji darowujących z papieżem. Na wystawie „Nasz Papież” można zobaczyć niektóre papalia. Są tu „reprezentanci” wszystkich kontynentów. Stanowią one niecodzienną możliwość wyjątkowej podróży z papieżem Janem Pawłem II według jego duchowej i geograficznej mapy świata.


Rzeźba przedstawiająca Człowieka z Całunu

Odwiedzając wystawę „Kim jest człowiek z Całunu?”, mieszczącą się w budynkach Centrum Jana Pawła II na Białych Morzach, możemy podziwiać trójwymiarową rekonstrukcję ciała „Człowieka z Całunu” wykonaną przez Luigi E. Mattei, rzeźbiarza pochodzącego z Bolonii, profesora Akademii Sztuki w Rzymie, a także członka Międzynarodowego Centrum Syndonologii w Turynie. 

Luigi Mattei tak opowiada o swojej pracy: „Podszedłem do obrazu ze Świętego Całunu z szacunkiem i ciekawością, oczarowany przez tajemnicę i urok z niego bijący.” Patrząc na płótno Całunu Turyńskiego i korzystając z wszelkiej dostępnej naukowej wiedzy na jego temat, artysta stworzył naturalnych rozmiarów ciało Chrystusa - ufizycznił Go, zwizualizował postać naszego Pana. Dzięki jego pracy możemy kontemplować postać Jezusa, który wygląda, jakby spał. Lecz gdy przyjrzymy się ciału z bliska, dostrzeżemy rany na rękach, nogach, na boku. Zauważymy też zaakcentowane ślady krwi.

Tę jedyną w swoim rodzaju rzeźbę otacza rozmieszczona na tablicach historia Całunu; jego kopia, również w wersji hologramu; jak i kopie narzędzi Męki Pańskiej. Podążanie śladem historii Całunu i ludzi, którzy się z nim zetknęli, wzmaga intensywność doświadczenia obecności i bliskości Chrystusa podczas zwiedzania ekspozycji.

Spotkanie Jezusa w takim przedstawieniu to dotknięcie tajemnicy Śmierci i Zmartwychwstania. Papież Benedykt XVI będąc w Turynie w 2010 roku mówił:

„Myślę, że skoro dziesiątki tysięcy osób przychodzi, by mu (całunowi) oddać cześć (…) to dzieje się tak dlatego, że widzą oni w nim nie tylko ciemność, lecz także światło; nie tylko przegraną życia i miłości, co raczej zwycięstwo, zwycięstwo życia nad śmiercią, miłości nad nienawiścią. Widzą, owszem, śmierć Jezusa, ale dostrzegają też Jego Zmartwychwstanie. W łonie śmierci pulsuje teraz życie, gdyż mieszka w nim miłość. Taka jest moc Całunu (...)”

 


Serdecznie zapraszamy na Wystawę Karol Wojtyła Trentino

Pamięć o Janie Pawle II kochającym ruch na świeżym powietrzu, góry i sporty zimowe jest wciąż żywa. Dowodem na to jest wystawa Karol Wojtyła Trentino, którą mogą Państwo obejrzeć w Centrum Jana Pawła II na Białych Morzach. Zakochany najpierw w polskich Beskidach i Tatrach Karol Wojtyła, rozwija swoją pasję jako papież odwiedzając 5-krotnie włoski region Trentino we włoskim Trydencie. Wizyty papieża w tym regionie były źródłem jedności i serdeczności, a zarazem pobudzały energię i ducha braterstwa  wśród żyjących tam ludzi. I właśnie mieszkańcy tego regionu postanowili podzielić się z nami tymi niezapomnianymi chwilami. Wystawa prezentuje zdjęcia i materiały audiowizualne przedstawiające najbardziej emocjonujące chwile pobytu Ojca Świętego w tych cudownych górach. Obserwując realizacje artystyczne można zobaczyć cytaty wypowiedzi papieża i osób, które miały z nim kontakt.

Przypomnijmy też o tym, że dla Jana Pawła II przestrzeń gór stanowiła możliwość odprężenia się i zanurzenia w pięknie natury, dającym możliwość kontaktu z Bogiem. Z Ojcem Świętym jako przewodnikiem możemy zanurzyć się w górskim krajobrazie i doświadczyć radości płynącej z kontaktu z naturą i człowiekiem. Choć papież był tytanem pracy, równoważył wysiłek w nią włożony poprzez regularny odpoczynek. I pamiętajmy, że nie przychodziło mu to łatwo. Czasem trzeba było przeciwstawiać się pewnym konwencjom w trosce o dobro swojego ciała i ducha. Zapraszamy zatem do naśladowania Świętego i do odwiedzenia wystawy Karol Wojtyła Trentino.