Dziennikarze wielokrotnie pytali Jana Pawła II, dlaczego tak często odwiedza Afrykę. Pośród wielu odpowiedzi, które padały, mocno wybrzmiewała ta jedna: „Powracam tam, gdzie rodzą się wartości, gdzie ujawnia się to, co stanowi kulturę w jej sensie – można powiedzieć – „pierwotnym”, oryginalnym. Być może my, ludzie Zachodu, tak polegający na postępie nauki i techniki, oddalamy się czasami od tych znaczeń, od tych pierwotnych, ale fundamentalnych wartości”. Bo Afryka, szczególnie w sensie duchowym, jest żyzna i w tym znaczeniu promieniuje siłą, którą świetnie wyczuwał Jan Paweł II. Jej bujny koloryt, bliskość natury i energia bijąca od jej mieszkańców stanowi o potencjale tego kontynentu, który papież – Polak zaopiekował prawdziwie po ojcowsku.

Mając świadomość bogactwa Afryki, z którego doskonale zdawały sobie sprawę narody wysoko rozwinięte, Jan Paweł II mówił na szlakach afrykańskich pielgrzymek o prawie młodych narodów do samostanowienia (Kenia i Demokratyczna Republika Konga – 1980). W 1992 roku zdecydowanie rozliczył katolików z mrocznych czasów niewolnictwa, modląc się na senegalskiej wyspie Gorée, gdzie na przestrzeni 3 stuleci handlowano czarnoskórymi niewolnikami. Między innymi w Ugandzie i Tunezji wrócił do miejsc męczeństwa chrześcijan, wyniesionych  na ołtarze św Perpetuy i Felicyty,  św Karola Lwangi i towarzyszy. Sam zaś beatyfikował chociażby s. Klementynę Anwarite w Demokratycznej Republice Konga w 1985 roku.

Afryka jest kontynentem o silnie zróżnicowanej strukturze religijnej, szczególnie rozdartym między dwie religie: islam i chrześcijaństwo. Taka sytuacja wymagała od Jana Pawła II szczególnego pochylenia się nad kwestią dialogu międzyreligijnego i pokoju. Tym bardziej, że bywał on również zapraszany do takich krajów jak Tunezja (1% katolików), Senegal czy Gambia, które są krajami muzułmańskimi. Spotkaniom tym niejednokrotnie towarzyszyły wspólne modlitwy i nabożeństwa. Obowiązek poszanowania praw mniejszości i wolność wyznania, potrzebę wzajemnej akceptacji i szacunku wyraźnie mocno podkreślał chociażby przy okazji wizyty w Sudanie w 1993 roku, w czasie trwającej tam wojny domowej.

Papież mocno akcentował  problemy małżeństwa i rodziny, biedy, głodu, chorób i konfliktów etnicznych. Często przeradzało się to w dramatyczne apele do międzynarodowej społeczności, wskazujące na problemy uwikłanej w liczne konflikty afrykańskiej ziemi. Podczas swego pontyfikatu Ojciec Święty odbył 13 podróży apostolskich do 41 krajów Afryki. Z inicjatywy Jana Pawła II został zwołany pierwszy w historii synod biskupów, poświęcony problemom kościoła w Afryce, którego owocem była m.in. papieska adhortacja Ecclesia in Africa.

 

_______________
Zdjęcie: ks. Tomasz Szopa